Samotna wyprawa Beaty Pawlikowskiej do Indonezji. Miesiąc spędzony w drodze przez wulkany i plaże, pola ryżowe i tropiklane lasy. Świątynie, kadzidełka, spotkanie z szamanem Ketutem i Boże Narodzenie o zapachu dojrzałych durianów. Było bosko! PS Dla niewtajemniczonych: durian to najbardziej śmierdzący owoc świata, który wydziela z siebie woń zgniłych jaj, zepsutego mięsa i starego sera. Był akurat szczyt sezonu na duriany! [Beata Pawlikowska]